Harira - pożywna zupa marokańska
Harira - to aromatyczna i bardzo pożywna marokańska zupa najczęściej podawana na kolacje w czasie
Ramadanu.
Nazwa pochodzi od arabskiego słowa harr حار - gorący.
Zupa ma wiele odmian, można ją przygotować także w wersji wegetariańskiej.
Składniki
Zamiast suchej ciecierzycy i soczewicy można w ostateczności użyć soczewicy i ciecierzycy w puszkach, ale dodajemy jej wówczas o połowę więcej i dopiero na około 40 minut przed końcem gotowania.
Ciecierzycę zalać zimną wodą i moczyć przez całą noc. Następnie odlać wodę w której się moczyła, opłukać zimną wodą, odcedzić, zalać ponownie wodą i gotować około. 30 minut.
Rozgrzać oliwę na średnim ogniu i mocno podsmażyć pokrojone w kostkę mięso. Kiedy mięso będzie mocno zrumienione wyjąć je i na tym samym tłuszczu podsmażyć cebulę i seler. Kiedy cebula i seler będą już lekko miękkie, dodać imbir, kurkumę, pieprz, cynamon, pieprz cayenne, kumin i gałkę muszkatołową i stale mieszając smażyć jeszcze około minuty.
Przełożyć podsmażoną cebulę i seler do dużego garnka, dodać podsmażone mięso, pomidory, bulion i ciecierzycę i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień, przykryć i gotować na wolnym ogniu delikatnie przez 1 godzinę.
Dodać soczewicę i gotować kolejne 15 minut
Dodać ryż i gotować pod przykryciem przez 30 minut.
Na około 5 minut przed końcem gotowania dodać szafran, natkę z kolendry i pietruszki oraz sok z cytryny.
Wszystkie składniki zupy powinny być miękkie, ale nie powinny się rozpadać
Nazwa pochodzi od arabskiego słowa harr حار - gorący.
Zupa ma wiele odmian, można ją przygotować także w wersji wegetariańskiej.
Składniki
- 1 - 1,5 kg mięsa (wołowina, jagnięcina lub kurczak) pokrojone w kostkę (ok. 2x2cm)
- 1 litr bulionu z kurczaka lub wołowiny lub wody
- 1 łyżeczka mielonej kurkumy
- 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu lub 1 cała laska cynamonu (moim zdaniem cynamon w lasce jest bardziej aromatyczny)
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- duża szczypta pieprzu cayenne (opcjonalnie)
- szczypta szafranu
- 2 średnie cebule pokrojone w drobną kostkę (może być jedna biała i jedna czerwona cebula)
- 2 puszki pomidorów pokrojonych w kostkę
- 250 ml gęstego przecieru pomidorowego
- 1 - 2 gałązki selera naciowego pokrojone w kostkę
- 1 por pokrojiny w kostkę
- 3/4 szklanki suchej zielonej lub czerwonej soczewicy
- 1/2 szklanki suchych ziaren ciecierzycy
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki posiekanej świeżej kolendry
- 2 łyżki posiekanej natki z pietruszki
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1/2 szklanki długoziarnistego ryżu
- sól i ewentualnie cukier do smaku
Zamiast suchej ciecierzycy i soczewicy można w ostateczności użyć soczewicy i ciecierzycy w puszkach, ale dodajemy jej wówczas o połowę więcej i dopiero na około 40 minut przed końcem gotowania.
Ciecierzycę zalać zimną wodą i moczyć przez całą noc. Następnie odlać wodę w której się moczyła, opłukać zimną wodą, odcedzić, zalać ponownie wodą i gotować około. 30 minut.
Rozgrzać oliwę na średnim ogniu i mocno podsmażyć pokrojone w kostkę mięso. Kiedy mięso będzie mocno zrumienione wyjąć je i na tym samym tłuszczu podsmażyć cebulę i seler. Kiedy cebula i seler będą już lekko miękkie, dodać imbir, kurkumę, pieprz, cynamon, pieprz cayenne, kumin i gałkę muszkatołową i stale mieszając smażyć jeszcze około minuty.
Przełożyć podsmażoną cebulę i seler do dużego garnka, dodać podsmażone mięso, pomidory, bulion i ciecierzycę i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień, przykryć i gotować na wolnym ogniu delikatnie przez 1 godzinę.
Dodać soczewicę i gotować kolejne 15 minut
Dodać ryż i gotować pod przykryciem przez 30 minut.
Na około 5 minut przed końcem gotowania dodać szafran, natkę z kolendry i pietruszki oraz sok z cytryny.
Wszystkie składniki zupy powinny być miękkie, ale nie powinny się rozpadać
Żródło |
jest pyszna! Szczególnie na Jemaa el Fna!:)
OdpowiedzUsuńNajlepsza harira jest na południu Maroka, w małych lokalnych barach, do których niemal nie zaglądają turyści.
UsuńAni Marrakesz ani Jemaa El Fna nie zrobiły na nas wrażenia, teraz to już głównie centrum turystyczne, choć z pięknymi zabytkami.
Ja bardzo często gotuje harire. To było pierwsze marokańskie danie które nauczyłam się gotować :)
OdpowiedzUsuńU nas zajmuje 2 lokatę w rankingu marokańskich potraw :D
UsuńPierwszy jest oczywiście tajine