Twaróg domowy po argentyńsku
O tym, że nasz ulubiony argentyński Futrzak jest pomysłowy przekonaliśmy się już dawno, ale na to żeby twarogu dodać actimela, nigdy byśmy nie wpadli :)
Poniżej kolejny nadesłany przez Futrzaka przepis :)
Do tego kupujemy actimel - ten o smaku "naturalnym" czy oryginalnym. Wszystkie inne mają dodatki sztucznych dosmaczaczy i są potwornie słodkie.
Mleko umieszczamy w jakimś słoiku albo garze - byle nie był metalowy (plastikowy jest ok). Wlewamy do niego jedną buteleczkę actimela, mieszamy i przykrywamy pokrywką albo ścierka.
Potem wystarczy czekać :) - tempo zsiądnięcia się mleka zależy od temperatury i wilgotności.
Jeśli robimy w szklanym albo plastikowym naczyniu to łatwo powiedzieć, kiedy gotowe, bo mleko rozdzieli się na frakcje - na górze bedzie część stała, na dole serwatka.
Serwatkę odlewamy, część stałą możemy wymieszać - jeśli chcemy otrzymać gęsty jogurt typu greckiego.
Jak chcemy ser, to część stałą podgrzewamy w garnku - ale temperatura nie może przekroczyć 100 stopni, bo się wszystko zwarzy. Po zestaleniu się sera wrzucamy go do lnianego worka (szmatki) i wyciskamy albo zostawiamy do obciekniecia.
To co zostaje to pyszny domowy twaróg :)
Poniżej kolejny nadesłany przez Futrzaka przepis :)
Twaróg domowy po argentyńsku - składniki
- 2 litry pełnotłustego mleka
- 1 opakowanie actimela
Twaróg domowy po argentyńsku - przepis
Zaczynamy od zakupu 2 litrów pełnotłustego mleka. Najlepiej, jakby nie było niczym wzbogacane, ale jeśli jest, to trudno. Też da radę :)Do tego kupujemy actimel - ten o smaku "naturalnym" czy oryginalnym. Wszystkie inne mają dodatki sztucznych dosmaczaczy i są potwornie słodkie.
Mleko umieszczamy w jakimś słoiku albo garze - byle nie był metalowy (plastikowy jest ok). Wlewamy do niego jedną buteleczkę actimela, mieszamy i przykrywamy pokrywką albo ścierka.
Potem wystarczy czekać :) - tempo zsiądnięcia się mleka zależy od temperatury i wilgotności.
Jeśli robimy w szklanym albo plastikowym naczyniu to łatwo powiedzieć, kiedy gotowe, bo mleko rozdzieli się na frakcje - na górze bedzie część stała, na dole serwatka.
Serwatkę odlewamy, część stałą możemy wymieszać - jeśli chcemy otrzymać gęsty jogurt typu greckiego.
Jak chcemy ser, to część stałą podgrzewamy w garnku - ale temperatura nie może przekroczyć 100 stopni, bo się wszystko zwarzy. Po zestaleniu się sera wrzucamy go do lnianego worka (szmatki) i wyciskamy albo zostawiamy do obciekniecia.
To co zostaje to pyszny domowy twaróg :)
Można szybciej: kupić jogurt typu greckiego, podgrzać go i potem postępować jak opisał Futrzak :)
OdpowiedzUsuńowszem, pod warunkiem, że jest w sklepach :P
Usuń