Rożki z ciasta francuskiego z budyniem
Od pewnego czasu nauczyliśmy się mieć w lodówce opakowanie gotowego ciasta francuskiego. Kiedy mają się pojawić niespodziewani goście można z niego wyczarować słodkie rożki z budyniem albo rogaliki z szynką. Można błyskawicznie przygotować cebularze czy zapiekane z żółtym serem parówki albo róże z jabłkami. Możliwości wykorzystania ciasta francuskiego są setki i ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Ponieważ wczoraj mieliśmy właśnie takich, bardzo nam miłych, ale niezapowiedzianych gości więc przygotowaliśmy rożki i tarty z budyniem.
Tarty niestety nie dotrwały do zdjęć :)
Składniki
Ugotować budyń zgodnie z podanym na opakowaniu przepisem, ale zmniejszając ilość mleka (zamiast 500 ml dajemy 350 ml na każde opakowanie budyniu). Ugotowany budzić pozostawić do wystygnięcia.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Ciasto francuskie pociąć na prostokąty (ich wielkość zależy od tego jak duże mają być rożki lub tarty). Połowę prostokątów zwinąć w rożki. Ponieważ nie mam odpowiednich rurek, więc najpierw zwijam rożek z kilku warstw papieru do pieczenia lub folii aluminiowej, natłuszczam go od zewnętrznej strony i dopiero na tak przygotowany rożek nawijam ciasto francuskie. Drugą połowę prostokątów ponakłuwać na środku widelcem, pozostawiając około 5-7 mm z każdej strony (dzięki temu zabiegowi ciasto na środku nie wyrośnie).
Ciasteczka ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Wierzch każdego z nich posmarować roztrzepanym jajkiem, posypać cukrem kryształem i piec przez około 15 minut, do uzyskania złotego koloru. Po wyjęciu z piekarnika nałożyć do środka budyń, tarty ewentualnie ozdobić owocami.
Tarty niestety nie dotrwały do zdjęć :)
Składniki
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 1 opakowanie budyniu (waniliowy, czekoladowy lub wasz ulubiony)
- 350 ml mleka
- 2-3 łyżki cukru (jeśli budyń był bez dodatku cukru)
- gruby cukier kryształ do posypania
- 1 jajko (rozmącone)
- papier do pieczenia lub gruba folia aluminiowa do pieczenia
- silikonowa mata do pieczenia
Ugotować budyń zgodnie z podanym na opakowaniu przepisem, ale zmniejszając ilość mleka (zamiast 500 ml dajemy 350 ml na każde opakowanie budyniu). Ugotowany budzić pozostawić do wystygnięcia.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Ciasto francuskie pociąć na prostokąty (ich wielkość zależy od tego jak duże mają być rożki lub tarty). Połowę prostokątów zwinąć w rożki. Ponieważ nie mam odpowiednich rurek, więc najpierw zwijam rożek z kilku warstw papieru do pieczenia lub folii aluminiowej, natłuszczam go od zewnętrznej strony i dopiero na tak przygotowany rożek nawijam ciasto francuskie. Drugą połowę prostokątów ponakłuwać na środku widelcem, pozostawiając około 5-7 mm z każdej strony (dzięki temu zabiegowi ciasto na środku nie wyrośnie).
Ciasteczka ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Wierzch każdego z nich posmarować roztrzepanym jajkiem, posypać cukrem kryształem i piec przez około 15 minut, do uzyskania złotego koloru. Po wyjęciu z piekarnika nałożyć do środka budyń, tarty ewentualnie ozdobić owocami.
Uwielbiam takie łakocie :)
OdpowiedzUsuńTo się doskonale sprawdza, jak brakuje czasu na przygotowanie bardziej wyszukanego ciasta :)
UsuńSą przecudne! Kocham wszelkie słodkości z budyniem :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Właśnie jem ze smakiem. Świetne są, a przygotowanie banalnie proste. Dziękuję za ten przepis.
OdpowiedzUsuń