Bułeczki cynamonowe z jabłkami
Bułeczki cynamonowe z jabłkami
najlepsze drożdżówki z jabłkami.
Bułeczki cynamonowe z jabłkami - prosty przepis na słodką przekąskę dla dziecka lub drugie śniadanie do pracy. Drożdżówki z cynamonem i jabłka to połączenie, któremu nikt się nie oprze, sprawdzone od lat i wprost uzależniające. Uwielbiam zapach prażonych na patelni jabłek, zwłaszcza jeśli mam akurat Jabłka Grójeckie. Prawdziwy, najprawdziwszy smak z najlepszych polskich sadów. Bułki drożdżowe z jabłkami i cynamonem mają tylko jedną wadę - znikają szybciej niż kamfora, ale mam na to patent. Piekę zawsze podwójną porcję i przynajmniej kilka pozostaje na następny dzień. Do nadzienia często dodaję cukier Muscovado, który nadaje cudownie karmelowy posmak, ale nie jest to konieczne - wystarczy też zwykły cukier trzcinowy.
Bułeczki cynamonowe z jabłkami
proporcje na 12-15 bułeczek- 300 g mąki pszennej tortowej
- 50 g drobnego białego cukru
- 25 g świeżych drożdży lub 1 opakowanie (7 g) drożdży instant
- 50 g roztopionego masła
- 125 ml letniego mleka
- 1 jajko
- 1 żółtko (białko wykorzystamy do posmarowania bułeczek przed pieczeniem)
- duża szczypta soli
Nadzienie
- 3-4 Jabłka Grójeckie
- 2 łyżki soku cytryny
- 1 łyżeczka cukru
- 30 g roztopionego masła
- 3 czubate łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki cynamonu
Bułeczki cynamonowe z jabłkami przepis
1. Jeśli korzystamy ze świeżych drożdży, to najpierw musimy przygotować rozczyn. Drożdże rozetrzeć z 1 łyżką cukru, aż zrobią się płynne, dodać połowę mleka i 2 łyżki mąki, wymieszać, aby nie było grudek i odstawić do wyrośnięcia na około 20 minut. Jeśli macie drożdże instant, to pomijamy ten etap.2. Mąkę przesiewam do misy, dodaję drożdże, rozbełtane jajko i żółtko, cukier, pozostałe mleko i wyrabiam ciasto. Zajmuje to około 10 minut mikserem lub 15 minut ręcznie. Na koniec dodaję rozpuszczone i dobrze wystudzone masło i wyrabiam, aż ciasto wchłonie tłuszcz i będzie miękkie i elastyczne.
3. Ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia na około 90 minut (do czasu, aż podwoi swoją objętość). Na około 40 minut przed końcem wyrastania przygotowuję nadzienie.
4. Nadzienie z jabłek i cynamonu: jabłka myję, obieram, wydrążam gniazda nasienne i kroję na małe kawałki. Przekładam na patelnię, skrapiam sokiem z cytryny dodaję cukier i prażę, aż zrobią się miękkie, ale nadal pozostaną w kawałkach. Zajmuje to około 10 minut. Przygotowane jabłka odstawiam do wystudzenia.
Posypka cynamonowa: cukier mieszam z cynamonem.
5. Wyrośnięte ciasto przekładam na podsypaną mąką stolnicę, chwilę wyrabiam i rozwałkowuję na prostokąt o wymiarach około 30 na 20 cm. Za pomocą pędzelka smaruję ciasto roztopionym masłem, pozostawiając przy brzegach około 1 cm wolnej przestrzeni. Posypuję cukrem wymieszanym z cynamonem, nakładam jabłka i zwijam w rulon wzdłuż dłuższego boku. Powstałą w ten sposób roladę kroję na 12 do 15 równej grubości plastrów.
6. Plastry ciasta układam w wyłożonej papierem do pieczenia formie, przykrywam ściereczką i pozostawiam do wyrośnięcia na kolejne 40 minut.
7. Wyrośnięte bułeczki cynamonowe z jabłkiem smaruję rozmąconym białkiem, wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piekę około 020 minut. Jeszcze ciepłe polewam lukrem i ewentualnie posypuję pokruszonymi orzechami. Zamiast lukru można zrobić polewę z przepisu na cynamonowe bułeczki cinnamon rolls
Bułeczki cynamonowe z jabłkami
Jabłka i cynamon to pyszny duet.
OdpowiedzUsuńW bułeczkach z lukrem omnomooommmmm...
Dlatego często goszczą na naszym stole. Podobnie jak szarlotki :)
UsuńAleż te bułeczki kuszą... jabłka, cynamon i cukier Muscovado (zdecydowanie ten cukier) - bardzo lubię ;-)
OdpowiedzUsuńMuscovado nauczyłam się dodawać do drożdżówek w Arabii Saudyjskiej. W sklepach była nawet gotowa pasta do bułeczek cynamonowych
UsuńJ to powinnam szanowną blogerkę omijać z daleka, bo jak tylko widze to zaraz mi się chce i zjeśc i w sumie zrobić, z jedzeniem nie byłoby problemu, z robieniem, też nie ma, ale kiedy już zrobie to się okazuje, że wyszły mi kule armatnie do burzenia ścian, albo tłuczenia okien. Dobrze, że choć chleb mi wychodzi... Jesteś drożdżową kusicielką!
OdpowiedzUsuńOstatnio to nie ja kuszę, ale mój mąż. Zrezygnował ze smażenia steków i wziął się za pieczenie ciast. :)
UsuńGdy widzę tak cudne zdjęcia, to dosłownie rozpływam się z zachwytu... nawet nie ważne co na nich konkretnie jest ;))) A gdy na dodatek takie pyszności, to już w ogóle odlot ;))) I cudnie i pysznie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Agnieszka - ja ze swoich zdjęć zazwyczaj jestem niezadowolona. Na każdym widzę błędy. ale bułeczki istotnie są pyszne
UsuńO matulu jak ja bym teraz zjadła taka prosto z pieca, jeszcze gorącą drożdżówkę, do tego moja kawa i jestem w raju... A tu jeszcze jest z jabłkami mmmniammm tyle w temacie, palce lizać..
OdpowiedzUsuńZapraszam na wirtualną ucztę :)
Usuńo rany! Drożdżówki mogłabym jeść codziennie na śniadanie :D i na pewno by i się nie znudziły :D najlepsze takie jeszcze ciepłe :)
OdpowiedzUsuńJabłka i cynamon? Zawsze! Z przepisu skorzystam w sobotę! Dzięki!
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak Ci smakowały :D
UsuńAle smakowicie u Ciebie, jak aromatycznie :) bardzo fotogeniczne te bułeczki :) aż nabrałam chęci na nie :) chyba zrobię na powitanie naszej dwutygodniowej kwarantanny :) pyszniutkie :)
OdpowiedzUsuńWarto je zrobić, są pyszne :)
UsuńPiekłam ostatnio z budyniem waniliowym, czekoladowym i śliwkami z cynamonem, a dokładnie jabłka mi go głowie chodziły też :) czytasz mi w myślach :D
OdpowiedzUsuńDAwno nie robiłam nic ze śliwkami, dzięki za podpowiedź :)
UsuńJakie smakowite! Tego dzisiaj mi potrzeba. Takiej pysznej bułeczki na osłodę ciężkiego dnia.
OdpowiedzUsuńCzęstuj się Małgosiu, jutro też upieczemy
Usuń