Chleb naan
Chlebek naan |
Często podawany jest do curry i innych dań z sosami.
Naan jest najlepszy, kiedy jest świeży, więc lepiej nie robić zapasów.
Chleb naan - składniki
- 2 szklanki maki pszennej (najlepiej chlebowej typu 850) lub mąki tortowej
- 3/4 szklanki cieplej wody
- 1 łyżeczka drozdzy instant
- 1 lekko czubata łyżeczka cukru
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 i pol łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki masła klarowanego (masło ghee), można je zastąpić dwoma łyżkami oleju.
- ewentualnie odrobina wody mleka jeśli ciasto jest zbyt twarde
- ewentualnie do posypania: nasiona czarnuszki
Chleb naan - przygotowanie
Drożdże rozpuścić w ciepłej, ale nie gorącej wodzie i odstawić na ok. 10 minut, żeby sfermentowały.
Mąkę dokładnie wymieszać z sodą i solą, a następnie stopniowo dodawać jogurt i olej.i wyrabiać przez 10- 12 minut gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto powinno być dość miękkie, jeśli jest zbyt twarde można dodać odrobinę wody lub mleka.
Zagniecione ciasto przykryć wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 3-4 godziny, żeby podwoiło swoją objętość.
Po upływie tego czasu ciasto wyjać, uderzyć kilka razy ręką i ponownie zagnieść przez kilka minut na posypanej mąką stolnicy, a następnie podzielić na sześć równych części.Każdą z nich rozwałkować na płaski, lekko podóżny lub okrągły placek o grubości od 4 do 6 milimetrów.
Placki ułożyć na wysmarowanej tłuszczem blasze. Stronę, którą układamy na blasze bardzo lekko zwilżyć wodą, a górę placka delikatnie posmarować oliwą. Ewentualnie posypać ziarnami.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury ok. 220 stopni przez 6 do 10 minut, aż nabiorą złotego koloru.
Kobiety przygotowują chlebki naan. Autor zdjęcia Steve McCurry |
Uliczny sprzedawca chleba naan. Autor zdjęcia - Rex Temple |
Fajna stronka, ciekawe przepisy. Jako mega-fanka dobrego jedzenia i gotowania z przyjemnością tu trafiłam :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy częściej do "oazy" u Wielbłada.
UsuńDla miłych gości zawsze mamy kawę z kardamonem :)
Znamy z Mężem indyjską restaurację z pysznym naan - problem w tym, że po przygotowaniu egzotyczni panowie z kuchni wraz z tak samo egzotycznym właścicielem zbierają się w rogu sali i przyglądają degustacji, za każdym razem. Dlatego od jakiegoś czasu przerzuciliśmy się na naan z proszku. A tu proszę, przepis :) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie ma za co :)
UsuńGdybyś potrzebowała jakieś przepisy - daj mi znać. Zapytam Kolegów i wstawię na bloga
No nie, co za niesamowite miejsce w sieci :) Macie tu u siebie bogactwo przepisów, jest z czego wybierać! Niemniej - pół żartem, ale i pół serio z uwagi na sytuację w Japonii - może poproszę o pomysł na rybę bez ryby?... ;) Dobra, nie było pytania :))) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńOk - zapytam w niedziele w pracy, bo u mnie się właśnie weekend zaczął.
UsuńJa ryb nie jadam, ale moja Gadzina lubi, więc Jej też się przepis ptrzyda