Babka piaskowa wielkanocna
Lulu narzekała ostatnio, że nie potrafi zrobić babki piaskowej a bardzo ją lubi. Babka piaskowa zawsze kojarzy mi się, że świętami Wielkiej Nocy, a ponieważ Wielkanoc tuż - tuż to mam nadzieję, że tym przepisem sprawię zarówno Jej, jak i Wam nieco radości i ułatwię przygotowania do tych chyba najbardziej radosnych świąt.
Babka wyszła idealnie - lekka jak puch, delikatna, z lekko cytrynowym aromatem - jednym słowem doskonała na wielkanocny stół :)
Składniki - proporcje na 3 małe formy lub 1 dużą
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
Mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszać ze sobą i z proszkiem do pieczenia, a następnie przesiać.
Białka oddzielić od żółtek. Masło utrzeć z cukrem pudrem na pulchną masę po czym nie przerywając ucierania kolejno dodawać po jednym żółtku.
Do utartej masy dodać mleko, sok z cytryny (lub aromat cytrynowy) oraz przesiane mąki (opcjonalnie można też dodać rodzynki lub skórkę pomarańczową) i dokładnie wymieszać na najniższych obrotach miksera.
Z białek ubić sztywną pianę, dodać do masy i bardzo delikatnie, (najlepiej ręcznie za pomocą łyżki) wymieszać.
Formę na babkę wysmarować masłem i oprószyć mąką lub bułką tartą, Masę przełożyć do formy i piec w temperaturze 170°C przez około 45-50 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest już gotowe.
Smacznego
Babka wyszła idealnie - lekka jak puch, delikatna, z lekko cytrynowym aromatem - jednym słowem doskonała na wielkanocny stół :)
Składniki - proporcje na 3 małe formy lub 1 dużą
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 150 g mąki pszennej
- 200 g miękkiego masła plus masło do wysmarowania formy
- 200 g cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny lub kilka kropli aromatu cytrynowego
- 4 duże jajka (lub 5 małych)
- 3-4 łyżki mleka lub śmietany
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- mąka do oprószenia formy
- cukier puder do posypania
- opcjonalnie skórka pomarańczowa i rodzynki
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
Mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszać ze sobą i z proszkiem do pieczenia, a następnie przesiać.
Białka oddzielić od żółtek. Masło utrzeć z cukrem pudrem na pulchną masę po czym nie przerywając ucierania kolejno dodawać po jednym żółtku.
Do utartej masy dodać mleko, sok z cytryny (lub aromat cytrynowy) oraz przesiane mąki (opcjonalnie można też dodać rodzynki lub skórkę pomarańczową) i dokładnie wymieszać na najniższych obrotach miksera.
Z białek ubić sztywną pianę, dodać do masy i bardzo delikatnie, (najlepiej ręcznie za pomocą łyżki) wymieszać.
Formę na babkę wysmarować masłem i oprószyć mąką lub bułką tartą, Masę przełożyć do formy i piec w temperaturze 170°C przez około 45-50 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest już gotowe.
Smacznego
Ta babka to moja zmora - rzadko mi wychodzi;) ta wygląda bosko
OdpowiedzUsuńJa piekłam ją pierwszy raz, zakalca nie mam :)
UsuńOdważyłam się i zrobiłam, i wyszła.:)
OdpowiedzUsuńMa święta też zrobię, bo teraz to próba była, pyszna próba.
lulu
No to wreszcie się na coś przydałam :)
Usuńuwielbiam takie puszyste i lekkie babki :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj upiec - nie będziesz żałować :)
Usuń