Bajaderki w wersji mini czyli przegląd tygodnia
Tym razem nasze bajaderki są w wersji miniaturowej i z wyglądu bardziej przypominają trufle, zwłaszcza po obtoczeniu ich w kruszonych orzechach.
Nazwa "przegląd tygodnia" nie jest przypadkowa. Do tego ciasta możemy wykorzystać resztki pokruszonych herbatników, stare ciasto nie zawierające owoców i kremów (np. drożdżowe, piaskowiec, makowiec itd.), resztki słodkiego pieczywa czyli wszystko co normalnie trafiłoby do kosza lub karmnika dla ptaków.
Poniższy przepis dostałam od Kryni58 i często z niego korzystam, jeśli zostają mi jakieś resztki ciast- te bajaderki są wyjątkowo smaczne :)
Składniki
Kupując mleko kokosowe warto zwrócić uwagę na zawartość ekstraktu kokosowego, im go więcej tym lepsze mleko. Moim zdaniem najlepsze jest takie, które zawiera minimum 70% ekstraktu.
Duży wybór mleka kokosowego i śmietanki kokosowej jest np. w sklepie internetowym Kuchnie Świata. Tam też kupuję angielski krem czekoladowy Cadbury Choc Spread i Maltesers Hot Chocolate czyli czekoladę pitną o smaku kulek Maltesers.
Do dekoracji
Ciasta, ciasteczka i resztki słodkich wypieków zmiksować w blenderze. W rondelku zagotować mleko z masłem, dodać cukier, czekoladę w proszku i kakao. Kiedy wszystkie składniki się rozpuszczą odstawić do wystudzenia, a następnie dodać pokruszone resztki ciast i herbatników, dżem lub marmoladę oraz pozostałe składniki i ugnieść na jednolitą masę Konsystencję masy możemy regulować dodając albo zmielone na pył herbatniki (jeśli jest zbyt rzadka), albo dżem lub krem, jeśli okaże się za gęsta. Z masy formować kulki, zamaczać je w polewie czekoladowej i obtaczać w zmielonych orzechach i / lub wiórkach kokosowych, startej czekoladzie lub innych posypkach. Gotowe bajaderki wstawić do lodówki, aby stężały.
Nazwa "przegląd tygodnia" nie jest przypadkowa. Do tego ciasta możemy wykorzystać resztki pokruszonych herbatników, stare ciasto nie zawierające owoców i kremów (np. drożdżowe, piaskowiec, makowiec itd.), resztki słodkiego pieczywa czyli wszystko co normalnie trafiłoby do kosza lub karmnika dla ptaków.
Poniższy przepis dostałam od Kryni58 i często z niego korzystam, jeśli zostają mi jakieś resztki ciast- te bajaderki są wyjątkowo smaczne :)
Składniki
- 450-500 g pokruszonych resztek ciast (bez kremów, żelatyny, owoców, galaretek), herbatników, kruchych ciastek, biszkoptów itp.
- 1/2 szklanki rodzynek namoczonych w wodzie lub w rumie
- 1/3 szklanki dowolnych pokruszonych orzechów lub migdałów
- około 2 lub 3 łyżki drobnego brązowego cukru
- 150-200 g bardzo gęstej marmolady lub dżemu
- 100 ml mleka lub gęstej śmietany kremówki***
- 80 g masła lub dobrej margaryny
- 2 łyżki płynnego miodu lub syropu klonowego
- 2 łyżki dobrej jakości kakao np. VanHouten. (ilość kakao można zmniejszyć, jeśli używamy resztek ciemnych ciast tj. piernik, murzynek itp.)
- 1 łyżka czekolady w proszku albo Maltesers Hot Chocolate
- 2-3 łyżki dowolnego kremu orzechowego lub czekoladowego
- kilka kropli olejku rumowego, arakowego lub migdałowego
Kupując mleko kokosowe warto zwrócić uwagę na zawartość ekstraktu kokosowego, im go więcej tym lepsze mleko. Moim zdaniem najlepsze jest takie, które zawiera minimum 70% ekstraktu.
Duży wybór mleka kokosowego i śmietanki kokosowej jest np. w sklepie internetowym Kuchnie Świata. Tam też kupuję angielski krem czekoladowy Cadbury Choc Spread i Maltesers Hot Chocolate czyli czekoladę pitną o smaku kulek Maltesers.
Do dekoracji
- opcjonalnie polewa czekoladowa
- wiórki kokosowe
- zmielone orzechy
- kolorowe posypki
- pałeczki czekoladowe
Ciasta, ciasteczka i resztki słodkich wypieków zmiksować w blenderze. W rondelku zagotować mleko z masłem, dodać cukier, czekoladę w proszku i kakao. Kiedy wszystkie składniki się rozpuszczą odstawić do wystudzenia, a następnie dodać pokruszone resztki ciast i herbatników, dżem lub marmoladę oraz pozostałe składniki i ugnieść na jednolitą masę Konsystencję masy możemy regulować dodając albo zmielone na pył herbatniki (jeśli jest zbyt rzadka), albo dżem lub krem, jeśli okaże się za gęsta. Z masy formować kulki, zamaczać je w polewie czekoladowej i obtaczać w zmielonych orzechach i / lub wiórkach kokosowych, startej czekoladzie lub innych posypkach. Gotowe bajaderki wstawić do lodówki, aby stężały.
to są smaki, do jakich zawsze chętnie wracam!
OdpowiedzUsuńbajaderki są świetne. a w takiej podzilenej wersji to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie pienie a zatem bardzo apetycznie! Takie pyszności chyba szybko znikają ze stołu :) Pozdrawiamy - DaPietro
OdpowiedzUsuń