Fit obiad z wołowiną i makaronem shirataki
Wyjątkowo prosty do przygotowania, a przy tym niskokaloryczny obiad z plasterkami mocno zrumienionej (bez użycia tłuszczu) wołowiny i makaronem shirataki to doskonała propozycja dla osób dbających o linię.
Makaron shirataki, produkowany jest z azjatyckiej rośliny konjac. Nie zawiera glutenu, a 100 gramów makaronu shirataki to zaledwie 9,50 kcal. Charakteryzuje się wysoką zawartością błonnika, więc po jego zjedzeniu długo nie odczuwamy głodu.
Makaron shirataki jest podobny w smaku do znanych nam i lubianych przez Pawła makaronów ryżowych i sojowych. Odkryliśmy go stosunkowo niedawno w sklepie internetowym Kuchnie Świata, ale po kilku różnych potrawach z jego dodatkiem zagościł na stałe w naszej kuchni.
Przepis, który dziś prezentujemy nie pochodzi z żadnej książki kucharskiej, powstał spontanicznie z tego, co akurat było w naszej lodówce, a smak.... spróbujcie sami :)
Składniki - proporcje na 2 - 3 osoby
Nie dodaję do tego dania soli, ponieważ sos sojowy jest dość słony
Przygotowanie
Mięso umieścić w zamrażarce na 2 - 3 godziny przed krojeniem. Kiedy będzie już lekko zmrożone, pokroić na jak najcieńsze plasterki. Grzyby mun namoczyć przez około 30 minut w gorącej wodzie. Warzywa i grzyby mun pokroić w paski, a cebulę w piórka.
Mięso usmażyć bez użycia tłuszczu na mocno rozgrzanej patelni (najlepiej sprawdzają się do takiego smażenia patelnie ze stali nierdzewnej). Kiedy mięso nabierze ciemnobrązowego koloru, dodać minrn, sos sojowy, pokrojoną cebulę, grzyby mun i przyprawy. Podlać wodą, tak aby mięso było całkowicie zakryte i gotować około 30 minut.
Dodać pozostałe pokrojone warzywa i gotować na średnim ogniu około 20 minut.
Makaron, odsączyć z zalewy i przepłukać wrzątkiem. Nalać porcje zupy i nałożyć makaron.
Smacznego :)
Makaron shirataki, produkowany jest z azjatyckiej rośliny konjac. Nie zawiera glutenu, a 100 gramów makaronu shirataki to zaledwie 9,50 kcal. Charakteryzuje się wysoką zawartością błonnika, więc po jego zjedzeniu długo nie odczuwamy głodu.
Makaron shirataki jest podobny w smaku do znanych nam i lubianych przez Pawła makaronów ryżowych i sojowych. Odkryliśmy go stosunkowo niedawno w sklepie internetowym Kuchnie Świata, ale po kilku różnych potrawach z jego dodatkiem zagościł na stałe w naszej kuchni.
Przepis, który dziś prezentujemy nie pochodzi z żadnej książki kucharskiej, powstał spontanicznie z tego, co akurat było w naszej lodówce, a smak.... spróbujcie sami :)
Składniki - proporcje na 2 - 3 osoby
- 200 g makaronu shirataki (waga po odsączeniu z zalewy)
- około 200 g wołowiny (np. pręga wołowa lub inna średniej jakości)
- około 200 g ulubionych warzyw (u nas zazwyczaj papryka słodka i papryczka chili, pędy bambusa, grzyby mun, marchewka, czerwona lub biała cebula, czasami także białą część pora, ale możecie użyć swoich ulubionych)
- 3 lub 4 łyżki ciemnego sosu sojowego (lub do smaku)
- 2 łyżki stołowe przyprawy mirin (tzw. słodka sake)
- pół łyżeczki japońskiej przyprawy siedmiu smaków (tzw. shichimi togarashi) lub 1 czubata łyżeczka przyprawy pięciu smaków
- pieprz i opcjonalnie mielona ostra papryka do smaku
Nie dodaję do tego dania soli, ponieważ sos sojowy jest dość słony
Przygotowanie
Mięso umieścić w zamrażarce na 2 - 3 godziny przed krojeniem. Kiedy będzie już lekko zmrożone, pokroić na jak najcieńsze plasterki. Grzyby mun namoczyć przez około 30 minut w gorącej wodzie. Warzywa i grzyby mun pokroić w paski, a cebulę w piórka.
Mięso usmażyć bez użycia tłuszczu na mocno rozgrzanej patelni (najlepiej sprawdzają się do takiego smażenia patelnie ze stali nierdzewnej). Kiedy mięso nabierze ciemnobrązowego koloru, dodać minrn, sos sojowy, pokrojoną cebulę, grzyby mun i przyprawy. Podlać wodą, tak aby mięso było całkowicie zakryte i gotować około 30 minut.
Dodać pozostałe pokrojone warzywa i gotować na średnim ogniu około 20 minut.
Makaron, odsączyć z zalewy i przepłukać wrzątkiem. Nalać porcje zupy i nałożyć makaron.
Smacznego :)
Fit obiad z wołowiną i makaronem shirataki |
A gdzie kupić ten makaron ?
OdpowiedzUsuńJa kupowałam w sklepie internetowym Kuchnie Świata
UsuńWołowina w wersji FIT? Myślałam, że będzie niewypał, ale się okazało, że... to naprawdę może być dobre. Takie było i teraz to mój ulubiony przepis z wołowiną w roli głównej. Dzięki za świetną inspirację!
OdpowiedzUsuń