Ribollita - toskańska zupa z fasoli
Ribollita - toskańska zupa z fasoli, którą dziś możemy znaleźć w menu renomowanych restauracji wywodzi się, podobnie jak pizza, z kuchni chłopskiej, a jak powszechnie wiadomo, proste potrawy są najsmaczniejsze. Ubodzy mieszkańcy Toskanii, aby nie marnować czerstwego chleba i resztek warzyw dusili je na oliwie, a następnie gotowali. Stąd też nazwa zupy - słowo ribollita oznacza ugotowana ponownie.
Ribollita - toskańska zupa z fasoli, to typowe danie zimowe, aby nabrała swojego charakterystycznego smaku, powinna zostać przemrożona, tak jak polski bigos. Wiosną i jesienią, kiedy nie ma już przymrozków gotuję większe porcie toskańskiej zupy fasolowej i zamrażam. Przydaje się bardzo, kiedy z wizytą wpadną niespodziewani goście.
W skład ribollity obowiązkowo wchodzą biała fasola, czarna kapustą (którą z powodzeniem możemy zastąpić kapustą włoską, jarmużem albo mieszaniną kapusty włoskiej i białej), pomidory i czerstwy chleb. Pozostałe składniki to już bardziej kwestia, tego co nam zalega w lodówce. Podany niżej przepis dotyczy naszej ostatniej wersji toskańskiej zupy z fasoli, ale... ribollita za każdym razem jest inna i w tym m.in. tkwi jej urok.
Świetny przepis na toskańską zupę z fasoli (i to z trzech gatunków fasoli) znalazłam niedawno na stronie dystrybutora wolnowarów Crock-pot.pl - zamierzam ją niebawem wypróbować.
Wam też serdecznie polecam
Toskańską zupę z fasoli podajemy ze zrumienionymi na oliwie kromkami ciabatty lub bagietki, które wkładamy do miseczek z zupą. Dodatkowo możemy posypać każdą porcję startym na tarce parmezanem lub innym twardym serem
Czas wolnowarzenia
Opcja low - 6-7 godzin
Opcja high - 5-6 godzin
Ribollita - toskańska zupa z fasoli, to typowe danie zimowe, aby nabrała swojego charakterystycznego smaku, powinna zostać przemrożona, tak jak polski bigos. Wiosną i jesienią, kiedy nie ma już przymrozków gotuję większe porcie toskańskiej zupy fasolowej i zamrażam. Przydaje się bardzo, kiedy z wizytą wpadną niespodziewani goście.
W skład ribollity obowiązkowo wchodzą biała fasola, czarna kapustą (którą z powodzeniem możemy zastąpić kapustą włoską, jarmużem albo mieszaniną kapusty włoskiej i białej), pomidory i czerstwy chleb. Pozostałe składniki to już bardziej kwestia, tego co nam zalega w lodówce. Podany niżej przepis dotyczy naszej ostatniej wersji toskańskiej zupy z fasoli, ale... ribollita za każdym razem jest inna i w tym m.in. tkwi jej urok.
Świetny przepis na toskańską zupę z fasoli (i to z trzech gatunków fasoli) znalazłam niedawno na stronie dystrybutora wolnowarów Crock-pot.pl - zamierzam ją niebawem wypróbować.
Wam też serdecznie polecam
Ribollita - toskańska zupa z fasoli - składniki
- 1 puszka (400 g) fasoli cannellini - odsączona i opłukana (fasolę cannellini bez problemu można kupić w większości sklepów, produkują ją m.in. Pudliszki i Bonduelle)
- 1 puszka czerwonej fasoli - odsączona i opłukana
- 2 puszki pomidorów bez skóry lub około 700 g świeżych, mięsistych pomidorów (np. malinowe lub bawole serce)
- 1 mała puszka (około 70g) przecieru pomidorowego
- 2 średnie wielkości marchewki
- 2 ziemniaki
- 2 ząbki czosnku
- 1 duża cebula
- 3 lub 4 liście kapusty włoskiej lub dwie garście jarmużu
- kilka kromek pszennego pieczywa (ciabatta, bagietka)
- 2 szklanki bulionu warzywnego, drobiowego lub wołowego
- opcjonalnie kawałek sera parmezan lub grana padano
- świeże lub suszone zioła - rozmaryn albo tymianek
- sól, pieprz i szczypta chili do smaku
- oliwa lub olej do smażenia
Ribollita - toskańska zupa z fasoli - przygotowanie tradycyjne
Połowę fasoli miksujemy na gładką pastę i odstawiamy na bok. Warzywa obieramy. Marchewkę kroimy w plasterki, ziemniaki w średniej wielkości kostkę, a cebulę i czosnek dość drobno siekamy.W garnku z grubym dnem rozgrzewamy oliwę i wrzucamy na nią warzywa z wyjątkiem fasoli. Smażymy około 5-8 minut, po czym dodajemy pomidory, przecier pomidorowy, bulion i fasolę. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, chili i ziołami. Gotujemy około 30 minut. Kiedy warzywa będą prawie miękkie dodajemy porwane na małe kawałki lub dość grubo pokrojone liście włoskiej kapusty albo jarmużu i gotujemy do miękkości. W razie potrzeby możemy podlać bulionem lub wodą, jeśli zupa jest zbyt gęsta.Toskańską zupę z fasoli podajemy ze zrumienionymi na oliwie kromkami ciabatty lub bagietki, które wkładamy do miseczek z zupą. Dodatkowo możemy posypać każdą porcję startym na tarce parmezanem lub innym twardym serem
Ribollita - toskańska zupa z fasoli z wolnowaru
Połowę fasoli miksujemy na gładką pastę i odstawiamy na bok. Warzywa obieramy. Marchewkę kroimy w plasterki, ziemniaki w średniej wielkości kostkę, a cebulę i czosnek dość drobno siekamy. Na dużej patelni z grubym dnem lub w misie wolnowaru (jeśli korzystacie z naczyń z powłoką DuraCeramic) rozgrzewamy oliwę, wrzucamy na nią warzywa z wyjątkiem fasoli i smażymy około 5-8 minut Liście kapusty włoskiej lub jarmużu rozrywamy na małe kawałki lub dość grubo szatkujemy. Pomidory kroimy na małe kawałki. Wszystkie składniki z wyjątkiem pieczywa umieszczamy w misie wolnowaru i doprawiamy do smaku solą, pieprzem, chili i ziołami.
Czas wolnowarzenia
Opcja low - 6-7 godzin
Opcja high - 5-6 godzin
Toskańską zupę z fasoli podajemy ze zrumienionymi na oliwie kromkami ciabatty lub bagietki, które
wkładamy do miseczek z zupą. Dodatkowo możemy posypać każdą porcję startym na tarce
parmezanem lub innym twardym serem
Fajny przepis, szczególnie na chłodniejsze dni :) rozgrzewa, a do tego wspaniale smakuje
OdpowiedzUsuńTomku - a zdradzisz mi swój przepis na ribollitę ?
UsuńŚwietny przepis, na pewno wykorzystam. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że przypadł Ci do smaku :)
UsuńWygląda przepysznie, zjadłabym!
OdpowiedzUsuńPolecam i życzę smacznego
UsuńWygląda smkowicie, chcialoby sie ją teraz jeść w Toskanii.
OdpowiedzUsuńNie wiem, jaka jest aktualnie pogoda w Toskanii, ale w Polsce jest idealna na tą zupę :)
UsuńNigdy takiej zupy nie gotowałam, ale skład bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, jest świetna :)
UsuńNie za bardzo przepadam za fasolą a ta zupka wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńJa przez bardzo długi czas nie lubiłam żurawiny, a obecnie nie wyobrażam sobie bez niej karkówki ani serów pleśniowych. Może ta zupa przekona Ciebie do fasoli?
UsuńPrzepis jest bardzo smakowity i wygląda przepięknie na Twoich zdjęciach
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń