Francuska mieszanka suszonych warzyw mirepoix
Francuska mieszanka suszonych warzyw mirepoix
tzw. święta trójca kuchni francuskiej.
Francuska mieszanka suszonych warzyw mirepoix, którą większość z nas, świadomie lub z przyzwyczajenia, dodaje do zup, wywarów i dań jednogarnkowych, to zaledwie trzy składniki. W skład mirepoix wchodzą cebula, seler naciowy lub korzeniowy i marchew Dzisiaj podam Ci przepis na wersję suszoną, taki zestaw przyda się w każdej kuchni bez wyjątku. Mieszanka suszonych warzyw mirepoix pasuje do większości gotowanych potraw. Jeśli chcesz poznać przepisy na warzywną świętą trójcę z innych regionów świata, to zajrzyj na koniec artykułu. Smacznego.
Suszone warzywa i owoce przepisy
Mirepoix francuska suszona włoszczyzna.
Francuska mieszanka suszonych warzyw mirepoix
- 1 kg cebuli
- 500 g marchewki
- 500 g selera naciowego
Francuska mieszanka suszonych warzyw mirepoix przepis
1. Obierz cebulę i marchewkę. Umyj wszystkie warzywa i pokrój w około centymetrową kostkę.
2. Rozłóż warzywa na tacach suszarki lub dehydratora. Postaraj się, aby
warzywa nie stykały się ze sobą, powietrze powinno swobodnie krążyć między
kawałkami warzyw.
3. Czas suszenia w zależności od wielkości kostki i modelu suszarki z której korzystasz może się różnić. W przypadku suszarki / dehydratora Zyle wynosi on od 8 do 12 godzin w temperaturze 52-55 stopni.
4. Mirepoix dodawaj do zup, sosów, gulaszy. Warzywa możesz zmielić,
otrzymasz dzięki temu bardzo aromatyczną przyprawę. Przechowuj warzywne mirepoix w
szczelnie zamykanym pojemniku, w suchym, chłodnym miejscu.
Co to jest mirepoix
Mirepoix składa się z 2 części cebuli, 1 części selera i 1 części marchewki.
Powstanie tej klasycznej francuskiej bazy warzywnej przypisuje się
kucharzowi feldmarszałka Charlesa-Pierre-Gastona François de Lévis, księcia
Lévis-Mirepoix (1699–1757), który słynął głównie z zamiłowania do wystawnego
życia i doskonałej kuchni. Francuska święta trójca może być łączona z
mięsem, innymi warzywami lub stanowić podstawę zup i sosów. Prawidłowe
przygotowanie mirepoix polega na powolnym duszeniu warzyw na maśle lub
innym tłuszczu. Dusząc warzywa należy uważać, aby nie zaczęły się smażyć i
karmelizować. Jeśli zamierzasz wykorzystać mirepoix do dań mięsnych, to
najpierw obsmaż mięso, a następnie w tym samym tłuszczu duś warzywa, aż
staną się bardzo miękkie, ale nie zrumienione. Średnio zajmuje to około
10-15 minut.
Mirepoix jest stosowane głównie jako składnik nadający smak i aromat. Przed
podaniem potrawy warzywa są zazwyczaj odcedzane lub w inny sposób usuwane z
końcowego dania. W wersji uproszczonej możesz wykorzystać suszone mirepoix.
Wystarczy na 15 minut przed duszeniem zalać je gorącą wodą, a następnie
odcedzić i dalej postępować zgodnie z przepisem.
Odpowiedniki mirepoix
- święta trójca kuchni kajuńskiej i kreolskiej to aromatyczna baza używana głownie w kuchni Nowego Orleanu i Luizjany w Stanach Zjednoczonych. W jej skład wchodzą cebula, zielona papryka i seler w proporcjach: 3 części cebuli, 1 część zielonej papryki i 1 część selera lub według innej wersji 3 części cebuli, 2 części selera i 1 część papryki. Często dodawany jest też czosnek, określany wówczas mianem "papieża". Święta trójca kajuńska jest podstawą niedrogiego i bardzo pożywnego dania jambalaya w skład którego wchodzi ryż, czerwona papryka, seler naciowy i cebula oraz mięso lub kiełbasa. Istnieje również trójca przypraw Cajun składająca się z pieprzu cayenne, czarnego pieprzu i białego pieprzu oraz trójca ziół obejmująca oregano, liść laurowy i natkę pietruszki. Twórcą nazwy "święta trójca" jest słynny nowoorleański szef kuchni Paul Prudhomme, który specjalizuje się w kuchni cajun i kreolskiej.
- włoskie soffritto to raczej starte na drobnych oczkach lub bardzo drobno pokrojone marchewka, cebula i seler naciowy. Zamiast na maśle, warzywa dusi się na oliwie z oliwek.
-
hiszpańskie sofrito jest rodzajem sosu, który łączy w sobie pomidory,
cebulę, czosnek i inne warzywa np. paprykę lub zioła.
-
francuskie pinçage (wymawiane pin-sage) to francuska święta trójca
mirepoix z dodatkiem pasty pomidorowej. To świetna opcja dodawania
mirepoix do sosów.
- niemiecki suppengrün obejmuje marchew, pory i korzeń selera. Może również zawierać zioła, takie jak natka pietruszki lub tymianek, a także inne warzywa korzeniowe np. cebulę i brukiew.
- rosyjsko-ukraińska smazhennya lub zazharka składa się z cebuli, marchewki i ewentualnie selera i buraków czerwonych doprawionych czarnym pieprzem.
- indyjski wariant obejmuje cebulę, chili, czosnek i imbir duszone powoli na maśle ghee
Pięknie wykonana. Mam ją stale w kuchni i bardzo polecam.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że tak się nazywa. A używam. Człowiek ciągle się uczy...
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis, nie znałam tamtych mieszanek i szczególnie ta kreolska mnie zainteresowała. natomiast robię ale swoją własna podstawowa mieszankę suszonych warzyw taką typowo rosołową.
OdpowiedzUsuńAromatyczna święta trójca jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszone warzywa, bardzo pasuje mi skład tej francuskiej mieszanki.
Pasują praktycznie do wszystkiego.
Doskonale wyglądają po wysuszeniu. Super ! :-)
Irena - Hooltaye w podróży
Nigdy czegoś podobnego nie robiłam. Może w tym roku się skuszę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie aromatyczne przyprawy :) Też co roku robię zapasy
OdpowiedzUsuńWspaniała przyprawa, uwielbiam takie suszone mieszanki. Taką i inne wersje suszonych warzyw używam na co dzień, nadają niesamowitego smaku wszystkim potrawom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Normalnie czytam i oczami wyobraźni jestem w Paryżu albo w jakiejś uroczej knajpce w małej wiosce gdzieś tam we Francji. Wróć, mogę sama dzięki Tobie poczuć ten klimat. Nie jestem tak bardzo zaangażowana w kuchenne sprawy i oczywiście nie miałam pojęcia o takim zestawie. No ale człowiek uczy się całe życie.
OdpowiedzUsuńTaka mieszanka będzie przydatna :) Muszę ją zrobić :)
OdpowiedzUsuńU mnie w kuchni jej nie ma bo nie mam możliwości wysuszenia składników aby powstała. Na pewno ratuje w wielu sytuacjach. Przyda się najprawdopodobniej w najmniej oczekiwanym momencie. Poza tym jest fantastycznie kolorowa pełna energii a już Samo patrzenie na zdjęcia powoduje przysłowiowy ślinotok!
OdpowiedzUsuńMożna wysuszyć na papierze na kaloryferze.
Usuń